Ślady czasu

Złoto na drzewach

fot. kreatywnie w ogrodzie

 To, że nasz klimat wpływa na wygląd roślin w okolicy wiadomo nie od dziś. W ciepłych krajach bez problemu rosną np. palmy, drzewa obficiej kwitną, nie zmieniają barwy liści. U nas natomiast drzewa sezonowo zmieniają kolor.

Co więcej. Zmiany pór roku, temperatury i nasłonecznienia mają znaczenie, nie tylko w przypadku zewnętrznej aparycji obserwowanego bohatera.

 W naszym klimacie rośliny drzewiaste mają słoje – tj. po ścięciu drzewa, na pniu można zaobserwować na jasnym tle ciemne prążki . To one oznaczają w życiorysie drzewa zimę. W tropikach słoje nie są tak widoczne – nie ma zimy.

Proces zrzucania liści również nie jest natychmiastowy. Zjawisko zachodzi powoli – tak by roślina do końca skorzystać ze słońca, podczas co raz krótszych dni spokojnie przygotować się do zimy. W liściach uwidaczniają się dotychczas maskowane zielonym chlorofilem ksantofile należące do karotenoidów oraz syntetyzowane na nowo czerwone antocyjany.

Nie wszystkie rośliny są wrażliwe na długość dnia i ekspozycję na słońce. Jeszcze dziś spotkałam niewzruszenie zieloną morwę. Ma prawo do własnego zdania na temat jesieni J .  Zdjęcie na początku wpisu przedstawia natomiast kasztanowiec zwyczajny (Aesculus hippocastanaceae), który w czasie ataków szrotówka kasztanowcowiaczka chroniony był szczepieniami. Odwdzięczał się wyjątkową, złotą barwą.

Źródła (bardziej) naukowe:

Informacje zaczerpnęłam m.in. z książki Jamesa Trefila ‘1001 spotkań z nauką’, która dotyczy głównie zagadnień z fizyki, ale i tak gorąco ją polecam J