Patrzę pod nogi.

fot. kreatywnie w ogrodzie

Widzę i podziwiam to co tam zdążyło wykiełkować, a nawet zakwitnąć. Pogoda taka sobie, nie przeszkadza jednak w botanicznych odkryciach.
Na zdjęciu powyżej zupełnie dziki ślaz lub inaczej 'dzika malwa' (Malva sylvestris). Roślina zielna o dość szerokim zastosowaniu. W niektórych regionach naszego kraju zakłada się nawet uprawy dzikiego ślazu - ma on powszechne zastosowanie w ziołolecznictwie (susz do dostania np.w aptekach).
Pożyteczna i ładna.

fot. kreatywnie w ogrodzie

Po drugiej stronie ulicy czeka kwiat Lotusu (niestety nie lotosu, ale zawsze coś). Lotus czyli w polskiej wersji językowej komonica zwyczajna. Niepozorna, ale może być również pożytecznie wykorzystana - dopiero po wysuszeniu (wtedy staje się mniej gorzka i trująca) bywa stosowana jako pasza dla zwierząt. Jest również dość wdzięczną roślina chroniącą glebę przed erozją (niszczeniem) i wzbogaca ją w azot. Lotus zaatakował Twój trawnik? Może warto pozwolić mu chwilę tam zamieszkać?

Więcej o 'chwastach' i kwiatach uważanych za polne oraz informacji o okolicy można przeczytać w artykułach redagowanych przez kustosza chrzanowskiego muzeum pana Piotra Grzegorzka, który jest pasjonatem teamtów, a ciekawością świata dzieli się np. tu: http://www.muzeum.chrzanow.pl/index.php?id=212

Komentarze

Popularne posty